~ by Tukasz

Manekinada, naleśnikada i czekolada


manekin

"Manekin"

Kolejny miły czwartek, tym razem za sprawą naleśników, a dokładniej za sprawą specjalnego Manekina. Idąc tam, wiedzieliśmy, że jest to miejsce pod znakiem naleśnika. W samym lokalu znajdowało się wiele osób, ale mieliśmy szczęście, że znaleźliśmy jakieś wolne miejsce. Wystrój był przyzwoity, ale niepowalający. Menu piękne, bez niepotrzebnych pozycji i z idealną ilością dań. Po bliższym zapoznaniu się z kartą dokonaliśmy wyboru:

  • Adam: naleśnik, w którym znajdowały sie takie składniki, jak: mięso mielone, fasola, cebula, papryka i sos
  • Piotr: naleśnik meksykański
  • Okoń: naleśnik z serem, serem, serem i serem, czyli 4 x ser
  • Ja (Tukasz): bananowy naleśnik w czekoladzie

Po rozpoczęciu degustacji okazało się, że banan w czekoladzie smakuje inaczej niż w mojej wyobraźni. Nie było to jednak złe danie, tylko nie dla mnie. Większość z nas była zadowolona, również na zadowolonych wyglądali inni klienci. Don Mateo był wręcz zachwycony, dostał, to co chciał, czyli ser, ser i jeszcze więcej sera, co powodowało u niego uśmiech, a właściwie śmiał się jak Okoń do sera (w pozytywnym znaczeniu). Adam uchodzący za najbardziej wymagającego smakosza również ocenił to miejsce i smak dość przyzwoicie. Piotr był także zadowolony ze swojego meksykańskiego smaczku. Miejsce bardzo przyjemne i idealne na zjedzenie dobrego obiadu, choć raczej innego niż na co dzień. Polecam Wam to miejsce. Smacznego!!! (tak na przyszłość)



Adam Piotr Tukasz Okoń Średnia
"Manekin"
7.25
Zamówienia: Naleśnik z mięsem mielonym, z fasolą i cebulą Naleśnik meksykański Naleśnik z bananem i nutellą Naleśnik 4x ser
HTML Comment Box is loading comments...