~ by Tukasz

"China Town" - ryżowa wpadka

chinatown

"China Town"

W ten czwartek również udaliśmy się na poszukiwanie ciekawych smaków. Naszym celem tym razem było New China Town - czyli kuchnia chińska. Pierwsze na co zwracamy uwagę, jest oczywiście wygląd lokalu i to co on ma wspólnego z zapowiadanym klimatem. Zielone ściany, obraz muru chińskiego, krzesła, stoły, rośliny wszystko wyglądało dobrze oprócz telewizora, w którym puszczano teledyski piosenek. Po kilku sekundach mą uwagę przykuł pewien stolik, na którym znajdowała się darmowa gorąca herbata. Kolejnym elementem, na który zwracamy uwagę, jest moment zamówienia (uprzejmość i profesjonalizm obsługi). W tej części również nie mieliśmy większych uwag. Przechodząc już do jedzenia, w menu znajdowało około 110 pozycji. Niestety, czego można było się spodziewać, dominował ryż i makaron zajmując około 80 pozycji oczywiście z różnymi ciekawymi bądź nie dodatkami (cena 13,90-29,90/750g). Można było także zamówić zupy, których cena wynosiła od 7,90 do 15 zł. Nie zabrakło również przystawek,

chinatown

posiłków wegetariańskich, deserów oraz zimnych napoi. Część z nas poprosiła o smażony ryż, a część o makaron z kurczakiem. Za danie, które było słusznych rozmiarów, zapłaciliśmy 13,90 zł. Można było dokonać wyboru - czy jemy na miejscu czy na wynos. Tu znowu się podzieliliśmy. Jedzenie na miejscu podawano po ok. 10-15 minutach, Potrawa serwowana na wielkim talerzu pięknie zachęcała do skosztowania. Jednak ze względu na naglący nas czas skorzystaliśmy z opcji drugiej. Danie na wynos dostaliśmy w kubeczku, który fantastycznie trzymał ciepło. Jedzenie nie powaliło nikogo z nóg, ale było bardzo dobre, nie smakowało tylko jednej osobie. Komu? Adamowi, który po zamówieniu i najedzeniu się oznajmił nam, że nie lubi ryżu!!! Do tej pory zastanawiamy się, dlaczego wybrał więc takie danie. Trochę przez to China Town straciło na ocenie. Ja będę zachęcał do odwiedzenia tego miejsca, może nie we dwoje, lecz z paczką znajomych, którzy chcą poznać jeden z wielu smaczków życia lub chcą dużo dobrze zjeść. Już niedługo kolejna przygoda, mam nadzieję, że będzie przynajmniej tak miła jak ta w New China Town.


"China Town" Adam Piotr Tukasz Okoń Średnia
"China Town"
6.25
Zamówienia: Smażony ryż z kurczakiem (box) Smażony ryż z kurczakiem (box) Smażony ryż z kurczakiem (box) Kurczak z makaronem (box)
HTML Comment Box is loading comments...